Drogi do mistrzostwa- początek - BiegiGorskie.pl

Drogi do mistrzostwa- początek

Dla osób dociekliwych, zainteresowanych wykorzystaniem pełniej swoich możliwości psychofizycznych w sporcie (a także innych obszarach życia) adresowany jest nasz kolejny artykuł: „Drogi do mistrzostwa”.

Warto sprawdzić co dzisiaj ma nam do zaoferowania wiedza psychologiczna i w jaki sposób może nas wspomagać w osiąganiu naszych celów.

Zapraszamy do lektury…

„Jedyny sposób, by odkryć granice możliwości,
to przekroczyć je i sięgnąć po niemożliwe.”

(Arthur C .Clarke)

 

Rozpoczynając przygodę ze sportem, aktywnością fizyczną każdy z nas kieruje się własnymi pobudkami. Różne mogą być motywy uprawiania sportu, różne jego formy i różne cele jakie stawiają sobie poszczególne osoby. Dla niektórych główną siłą napędową będzie pragnienie odkrycie tego na co ich stać, poznania swoich możliwości i ich dalszego rozwijania. Dla innych będzie to chęć poprawy sprawności, ukształtowania swojej sylwetki tak, aby zyskała na atrakcyjności. Dla sporej grupy osób wytrwale uprawiających jakiś sport zyskiem będzie pewność siebie, poczucie osobistej mocy i wartości jakie nabędą dzięki rozwijaniu umiejętności fizycznych. Zdobywane kolejne szlify, pokonywanie własnych barier i ograniczeń, osiąganie kolejnych stopni „wtajemniczenia” w dowolnej dziedzinie sportu niewątpliwie wpływa niezwykle pozytywnie na naszą samoocenę, obraz siebie i samopoczucie. A to są motywatory dla wielu z nas bezcenne. Obok tak prozaicznych motywów jakimi jest utrzymanie zdrowia, czy lepszej sylwetki są też i takie, o wiele głębsze, których zwykle sobie nieuświadamiany. Ruch daje bowiem niepowtarzalną okazję do bezpiecznego odreagowania różnych tkwiących w nas napięć i uczenia się zdolności jakich nam w życiu codziennym być może szczególnie potrzeba. Wybór dziedziny sportu jaka nas pociąga wiele o tym mówi.


Bez względu jednak na to jakie będą przyczyny dla których decydujemy się na ruchową aktywność można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że korzyści dla nas będą spore jeśli tylko wytrwale oddamy się takiej pasji.

Jest taka grupa osób, zarówno amatorów jak i zawodowców, która stawia sobie cele w sposób bardzo konkretny. Marzy o tym, aby być coraz lepszym w tym co robi. Jeśli osobą taką jest zapalony biegacz jego marzenie będzie dotyczyć poprawy swoich wyników biegowych. Jeśli jest to osoba, która oddana jest górom i wspinaczce, celem będzie nie tylko podnoszenie swoich umiejętności technicznych, ale też pokonywanie coraz to nowych, bardziej wymagających tras, zdobywanie kolejnych szczytów.

Nasza aktywność ruchowa może przyjąć różne formy jednak bez względu na to jaka ona będzie zawsze zawierać będą się w niej 2 elementy – fizyczny i psychiczny. Okazuje się, że oba te komponenty są ze sobą ściśle powiązane stale nam przypominając, że jesteśmy jednością psychofizyczną. Drogi do mistrzostwa w wybranej dziedzinie prowadzą przez stawianie sobie jasnych celów ,budowanie strategii ich osiągania i ciągłe poznawanie swojego ciała i umysłu.


W ostatnich latach znaczenie psychologii sportu stało się powszechnie akceptowanym faktem, a udział psychologa podczas treningu i zawodów kadr narodowych stał się czymś coraz powszechniejszym. Odkrycia współczesnej psychologii pozwalają sportowcom przekraczać kolejne bariery psychiczne i osiągać coraz lepsze i coraz bardziej zdumiewające rezultaty. Świadomość tej prostej i naturalnej zależności między naszym ciałem i umysłem powinna zainspirować nas do aktywnego poszukiwania sposobów wykorzystania naszej psychiki tak, aby jak najpełniej wspomagała nas w osiąganiu naszych celów.

Kiedy wiele lat temu rozpoczynałam swoją przygodę ze sztukami walki nastawiona byłam przede wszystkim na poznanie granic swoich możliwości. Regularne treningi pozwoliły mi odkryć ciekawą zależność pomiędzy tym co myślę, a tym co robię. Dowiedziałam się dzięki nim , że największe ograniczenia istnieją w moim umyśle i to one decydują o tym ile jestem w stanie osiągnąć w sporcie. Czy możliwości te są potencjalnie nieograniczone i od nas tylko zależy na ile przekroczymy kolejne pojawiające się przed nami psychiczne „poprzeczki”?. Na ile nasze biologiczne wyposażenie stanowi nieprzekraczalną barierę naszych sukcesów? Czy prawdą jest stwierdzenie , że zawsze można pójść o krok dalej ponad to co już osiągnęliśmy? Pytania te pozostawiam otwarte. Niech stanowią zachętę i inspirację do Waszych poszukiwań..

Wyruszając w drogę do mistrzostwa zacznijmy od przyjrzenia się temu co nas może ograniczać na poziomie psychicznym- zgodnie z zasadą jaką kieruje się każdy strateg wojskowy mówiącą o tym, że kluczem do zwycięstwa jest poznanie swojego przeciwnika. W tym przypadku naszym „przeciwnikiem” może okazać się własny umysł. Nie jest to jednak nasz wróg, a raczej mądry i ważny nauczyciel. Poznajmy go lepiej, ponieważ wiedza jaką nas dzięki temu obdarzy jest dla nas bezcenna.


A więc, drogi czytelniku- jak sądzisz co dzisiaj stanowi twoje największe ograniczenie w osiąganiu sportowych ( lub innych ważnych dla ciebie) celów? Odpowiedzi na to pytanie pomogą ci znaleźć następujące kroki:

 

  1. Czy potrafisz określić co chcesz osiągnąć w dziedzinie sportu jaki uprawiasz? Jeśli tak, napisz jaki jest to cel lub cele. Jak sobie wyobrażasz to co chcesz osiągnąć?
  2. Pomyśl jak wygląda twój trening- ( ile razy w tygodniu, jak długo trwa, czy jest planowany, konsultowany z kimś bardziej doświadczonym?)
  3. Co myślisz o sobie jako sportowcu uprawiającym daną dziedzinę? Wypisz jak najwięcej skojarzeń na swój temat nie tylko dotyczących sportu. Zrób bilans- ile z nich ma charakter pozytywny ile negatywny. Czy któraś kategoria przeważa?
  4. Co myślisz o możliwości osiągnięcia celu jaki sobie zakładasz? Jakie jest twoje myślenie o sukcesie , czym dla ciebie jest? Wypisz jak najwięcej skojarzeń, przekonań. Przyjrzyj się tej liście uważnie.

c.d.n….


Aneta Ząbczyńska*


* Autorka jest psychologiem. Pracuje terapeutycznie z dziećmi, młodzieżą i rodzinami. Prowadzi warsztaty i prelekcje dla rodziców, nauczycieli i uczniów. Przez wiele lat z zamiłowaniem trenowała sztuki walki. Kocha góry, naturę, aktywny wypoczynek.

Napisane przez

Krzysztof Szwed

Jeszcze nie skomentowany

Dodaj swój komentarz

Wiadomość

*