Na zawsze w naszych sercach

Niedzielny poranek zapowiadał piękny dzień. Jest tyle do zrobienia – trzeba pobiegać, popracować w ogrodzie i nagle SMS. Lucek Chorąży nie żyje ! Zginął na Babiej Górze. Wiadomość tak nie prawdopodobna, że aż niewiarygodna, ale nadawca SMS-a to Józek Pawlica. Bliski przyjaciel Lucjana, tak więc trzeba w nią uwierzyć co nie znaczy pogodzić się z tym faktem.

Lucka nie poznałem od razu. Najpierw zapamiętałem życzliwie uśmiechniętego człowieka, który zawsze mi się kłaniał, a dopiero potem poznałem jego imię i nazwisko.
Lucek był świetnym zawodnikiem, ale nigdy nie pchał się na pierwszy plan. To co robił, robił dla siebie, bo kochał góry i bieganie po górskich trasach. Miał liczne sukcesy i choć się z nimi nie obnosił był z nich dumny.

memorial Wojtka Kozuba

Lucek na trasie Memoriału Wojtka Kozuba

2 sierpnia 2013 roku, w przeddzień Mistrzostw Świata w Długodystansowym Biegu Górskim rozdałem reprezentantom Polski stroje startowe i reprezentacyjne. „Jest upał, więc bluzy przynieście ze sobą i załóżcie przed samym startem, bo się ugotujecie” taka była moja rada.

Na co Lucek odpowiedział „Tą bluzę z napisem Polska założę w hotelu i będę w niej szedł przez całe miasto, żeby wszyscy widzieli”.

podczas Biegu Marduly

Na Biegu Marduły

Lucek był świetnym rozmówcą. Potrafił słuchać, ale poproszony o wypowiedź zawsze umiał stanąć na wysokości zadania. Poprosiłem go o komentarz do Dolnośląskiego Festiwalu Biegów Górskich i potem podczas tej imprezy odbyły się Mistrzostwa Polski w Długodystansowym Biegu Górskim. Tegoroczne Mistrzostwa w tej konkurencji odbędą się podczas biegu Wielka Prehyba i to Lucek był recenzentem, którego głos miał decydujące znaczenie.

pierwszy od prawej po Biegu na Kasprowy

Lucek – drugi od prawej po Biegu na Kasprowy

Ten świat jest wredny i niesprawiedliwy, skoro odchodzą z niego przedwcześnie takie osoby jak Lucek. Ci co go znali zapamiętają go takiego jakim był – uśmiechniętego i życzliwego. A niejeden będzie miał wrażenie, że zobaczył go gdzieś na górskiej trasie. A może będzie to nie tylko wrażenie ?

lucjan-chorazy-pogrzeb

Andrzej Puchacz

Pogrzeb Lucjana Chorążego odbędzie się 18 lutego o godzinie 12:00 w kościele parafialnym w Skawinkach.

Cześć Jego pamięci!

Post navigation

Leave a Comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Jeśli podoba Ci się ten post, być może spodobają Ci się także te