Moje zmagania ze skręceniem kostki - BiegiGorskie.pl

Moje zmagania ze skręceniem kostki

Komu z nas, biegających (nie tylko po górach) od kilku czy nawet kilkunastu lat udało się w przeciągu całej kariery uniknąć kontuzji?

Biegi górskie nie są jakimś bardzo kontuzjogennym sportem, śmiem twierdzić że nawet dużo mniej niż biegi uliczne, jednak kontuzje się przytrafiają …

Najczęściej są to dość drobne urazy, jednak od czasu do czasu zdarza się coś poważniejszego.

Zapraszamy do lektury artykułu Daniela Kawki – biegającego  po górach fizjoterapeuty z „rehaBB” o jego zmaganiach ze skręceniem kostki.

Jak zaznacza autor – artykuł nie ma charakteru poradnika, jednak może być pomocny nie jednemu z nas.

-> Kliknij aby przejść do artykułu <-

Napisane przez

Krzysztof Szwed

2 komentarze to “Moje zmagania ze skręceniem kostki”

  1. Krzysztof pisze:

    ” Biegi górskie nie są jakimś bardzo kontuzjogennym sportem ” ???
    kompletna bzdura , na ulicy nie masz kamieni ani nierówności czy innych przeszkód , przy biegu górskim mięśnie praktycznie cały czas są naprężone , zdarzają się odcinki podczas których trzeba zbiegać i to jest najtrudniejsza sprawa , pisząc ten artykuł pewnie w życiu nie zbiegałeś ? polecam ci wejdź na jakiś szczyt i zbiegnij chociaż 1 km szlakiem w dół , zobaczysz co się będzie ciało z mięśniami , a typowo najkrótsze biegi to już około 6km , biegi uliczne to pikuś z porównaniu z biegami górskimi , to już wyższa klasa , nie liczy się tylko kondycja ale i siła oraz wytrzymałość na ból , bo jak już wspomniałem mięśnie są cały czas naprężone ( boli gdy wbiegasz i gdy zbiegasz ) Bez przygotowania nie polecam biegać bo może się to źle skończyć .

  2. AdminII pisze:

    A ja powiem tam że chyba Pan Krzysztof po górach nie biegał – lub biega bardzo krótko. Ja biegam od 25 lat (zarówno biegi płaskie jak i górskie) i kontuzje przydarzały mi sie tylko na treningach do biegów płaskich. A biegałem także długi biegi górskie w stylu Rzeźnika (3 miejsce). Choć zgadzam się że krótkie biegi anglosaskie czyli góra dół wymagają dawki wyobraźni od zawodnika

Dodaj swój komentarz

Wiadomość

*