Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Ledwie Dycha – 2 edycja RunExtreme

Kilka dni wcześniej na rozpoznaniu trasy wyjmowaliśmy z tyłków kolce dzikich jeżyn oraz pytaliśmy rolnika z Płoszczyny czy pamięta gdzie w maju biegali kolesie w obcisłych kalesonkach. Pokazał nam z cwaniackim uśmiechem jakieś strome pastwisko, na którym pasły się krowy poprzecinane zasiekami z drutu kolczastego. Z bliska krowy okazały się bykami, co skutkowało rekordowym tempem naszego biegu.

Po tym doświadczeniu zastanawialiśmy się jak poradzimy sobie z podbiegiem na Górę Szybowcową, który jest ostatnim kilometrem trasy. Ostatecznie to podbieg poradził sobie z nami. Do domu wróciliśmy po półtoragodzinnej walce w posępnym milczeniu. W głowach kłębiły nam się wątpliwości związane z nazwą trasy – „Ledwie Dycham” byłoby właściwszą nazwą.

Ostatecznie 14 listopada meldujemy się przy hangarze na Górze Szybowcowej w Jeżowie Sudeckim. Zamiast szybowników i pilotów ponad 148 biegaczy rozciąga się w każdym możliwym miejscu.

PRZED STATREM

Nastrój napięcia potęguje odliczanie kolejnych minut do startu. W końcu wybiła 11.00. Zgodnie z terminologią właściwą Górze Szybowcowej – lecimy!!!

start 1

Trasa jest bardzo malownicza – prowadzi lasami w kierunku wsi Płoszczyna. Następnie podbieg pod wyglądająca na wulkan Górę Stromiec (wulkanem nie jest, a na szczycie można zobaczyć sudecki ewenement geologiczny – piaskowcowe skały i jaskinie). Nie ma czasu na zwiedzanie, ze Stromca wracamy obok obojętnie żujących trawę stad krów patrzących spod byka na biegaczy. Asfaltem docieramy na szczyt Szybowcowej – za nami 7 km. Potem szybki zbieg na wschód przez lasy i wracamy na szutrową drogę w stronę Jeżowa.

na trasie

Ostatecznie lądujemy u podnóża morderczego 1 kilometrowego podbiegu, który okazał się dla jednych gwoździem programu, a dla innych gwoździem do trumny.

PODBIEG

Meta zlokalizowana przy hangarze jest przez wszystkich startujących przekraczana z prawdziwą ulgą!!!
Wrażenia poza przyspieszonym oddechem i walącym sercem, potęgują dodatkowo piękne widoki na Kotlinę Jeleniogórską i Góry Kaczawskie. Organizator mimo późnego terminu wstrzelił się idealnie w pogodę. Trasa wymagająca, w kilku miejscach sprawiła problemy orientacyjne, mimo wcześniejszego omówienia na odprawie. Na pewno przydałaby się dokładna mapa biegu.

ledwie-dycham-tomek

Frekwencja imprezy rośnie z każdą kolejną edycją co dobrze rokuje na przyszłość. Szczególnie dużo biegaczy przyjechało z okolic np. mocna kilkunastoosobowa grupa ze Strzegomia oraz biegacze z Żar, Lubawki, Wałbrzycha, Świeradowa Zdroju czy Sobótki. Niestety mimo kapitalnej lokalizacji zawodników z Jeleniej Góry było niewielu.

Bieg wygrał Holly Piotr z Wałbrzycha z czasem 43:04, a wśród kobiet najlepsza okazała się Mysłek Anna z Jeleniej Góry 58:18. Dzięki zawodnikowi z Trutnova Pavlowi Brydlowi, który przy okazji startu zajął 2 mce, zawody uzyskały status imprezy międzynarodowej;).

Wyniki:
OPEN:
1. Holly Piotr (Wałbrzych) – 43:04
2. Brydl Pavel (Trutnov) – 43.12
3. Waloszczyk Bartłomiej (10Bkpanc Świętoszów) – 45:09

podium open

OPEN KOBIETY:
1. Mysłek Anna (Jelenia Góra) – 58:18
2. Szymańska Brygida (Strzegomska Dwunastka) – 1:00:03
3. Łabuda Dominika (Kamienna Góra) – 1:00:38

podium kobiet

Pełne wyniki:

http://super-sport.com.pl/wyniki/wyniki-2015/571-runextreme-ledwie-dycha-edycja-jesienna-wyniki.html

Tekst i zdjęcia: Tomek Ciepliński (wertykalnakotlina.wordpress.com)

Post navigation

Leave a Comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Jeśli podoba Ci się ten post, być może spodobają Ci się także te