Piękna pogoda, fantastyczna atmosfera i wyjątkowy poziom sportowej rywalizacji – tak wyglądała sobota w Zakopanem, gdzie ruszyła tegoroczna edycja Tatra Fest. Już od wczesnych godzin porannych Tatry tętniły sportowym duchem.
Dzień rozpoczął się mocnym akcentem. Punktualnie o 5:00 rano wystartowali uczestnicy Tatra Fest Biegu – jednej z najtrudniejszych imprez ultra w Polsce. Na dystansie 68 km i z przewyższeniem przekraczającym 5000 metrów stanęło ponad 300 zawodników i zawodniczek. Tegoroczna edycja miała dodatkową wagę – bieg stanowi kwalifikację do Mistrzostw Świata w biegach górskich i trailowych, które odbędą się we wrześniu w Hiszpanii.
Równolegle, na Wielkiej Krokwi, rozegrano dynamiczny i niezwykle widowiskowy Tatra Fest Vertical – sprint pod jedno z najsłynniejszych wzniesień w Polsce. Trasa miała zaledwie 400 metrów długości, ale aż 140 metrów przewyższenia. Najszybszy okazał się Marian Szobiecki, który osiągnął czas 4:08. Drugie miejsce zajął Marcin Zając, a trzecie Tomek Wiejowski.
W rywalizacji kobiet najszybsza okazała się czołowa polska ski-alpinistka Iwona Januszyk, która pokonała trasę w czasie 4:40. Tuż za nią uplasowały się Klaudia Krajewska oraz Ines Możejko. Januszyk znana jest z ambitnych sportowych celów – wśród nich marzenie o starcie na Igrzyskach Olimpijskich Milano Cortina 2026. Start w Tatra Fest Vertical potraktowała jako element budowania formy i kolejny sprawdzian w drodze do realizacji swoich górskich ambicji.
W międzyczasie w centrum Zakopanego – na Placu Niepodległości i w przylegającym Parku Miejskim – rozpoczęły się eliminacje Pucharu Europy we wspinaczce na czas. Tłumy kibiców mogły podziwiać zawodników walczących na imponującej ściance wspinaczkowej, a emocje rosły z każdą kolejną próbą.
Wczesnym popołudniem do centrum miasta zaczęli docierać pierwsi zawodnicy Tatra Fest Biegu. Jako pierwszy linię mety przekroczył Tomasz Skupień, z czasem 8 godzin i 14 minut.
– „Biegło mi się naprawdę fajnie, konkurencja była wysoka – to w końcu ważny bieg eliminacyjny do mistrzostw świata. Na początku mocne tempo narzucił Bartek Misiak, próbowałem trzymać się jego tempa. Potem przyszedł kryzys i przez chwilę myślałem, że zejdę. Ale tak to już jest w biegach ultra – udało mi się wrócić do walki i na końcu przyspieszyć. Znam dobrze tę trasę i długo się do niej przygotowywałem, dlatego tym bardziej cieszę się z wygranej i osiągniętego czasu” – powiedział po biegu zwycięzca.
Na drugim miejscu finiszował Kamil Leśniak (8:17), a podium uzupełnił doświadczony Robert Faron (8:48).
W rywalizacji kobiet bezkonkurencyjna okazała się Klaudia Petters, która zameldowała się na mecie z czasem 10 godzin i 12 minut, mimo upadku na ostatnich kilometrach trasy.
– „Było naprawdę ciężko – upał dodatkowo potęgował zmęczenie. Przełomowy moment przyszedł około 39. kilometra – wielu zawodników miało kryzys, a ja wciąż mogłam biec. Bardzo się cieszę ze zwycięstwa” – komentowała po biegu Petters.
Drugie miejsce zajęła Marta Naczyk (10:38), a trzecie Małgorzata Tomik (11:56).
Niewątpliwie największe zainteresowanie w sobotnim programie wzbudziły zawody Pucharu Europy we wspinaczce na czas, które przyciągnęły tłumy kibiców na Plac Niepodległości. Tam, na efektownej ścianie wspinaczkowej, rozegrano emocjonujące eliminacje i finały z udziałem czołowych zawodników z całej Europy.
W rywalizacji kobiet zwyciężyła Francuzka Capucine Viglione, która w finale pokonała Hiszpankę Leslie Adrianę Romero Perez, osiągając rewelacyjny czas 6.64 sekundy. Romero Perez uzyskała wynik 7.02 sekundy. Trzecie miejsce, ku ogromnej radości zgromadzonej publiczności, zdobyła Anna Brożek, która w małym finale okazała się lepsza od Niemki Nele Thomas.
– „Moje wrażenia z zawodów są naprawdę świetne” – powiedziała Brożek po zakończeniu rywalizacji. – „Uwielbiam startować w Polsce, choć niestety nie mam ku temu wielu okazji – to dopiero mój trzeci występ przed własną publicznością. Zakopane to fantastyczne miejsce, zarówno dla nas, jak i dla zawodników z zagranicy. To też świetna okazja, by pokazać im naszą kulturę. Publiczność tutaj zna się na wspinaczce i naprawdę nas wspierała. Sama ściana, chwyty i tarcie – wszystko było na najwyższym poziomie. To zdecydowanie zawody o światowej klasie.”
W rywalizacji mężczyzn zwyciężył Yaroslav Tkach z Ukrainy, który w wielkim finale pokonał swojego rodaka Hryhoriiego Ilchyshyna, uzyskując fenomenalny czas 4.93 sekundy – zaledwie o 0.2 sekundy wolniejszy od rekordu świata należącego do Amerykanina Sama Watsona.
Na trzecim miejscu uplasował się Francuz Marceau Garnier, który w biegu o podium zwyciężył z Niemcem Aodhanem Umlaufem.
Plac Niepodległości oraz otaczający go Park Miejski zamieniły się w tętniącą życiem strefę festiwalową. To właśnie tutaj mieszczą się ścianka wspinaczkowa, mety biegów, scena oraz strefy partnerów i aktywności. W ciągu dnia dziesiątki rodzin i turystów odwiedzały to miejsce, uczestnicząc w atrakcjach przygotowanych przez organizatorów.
Program Tatra Fest to nie tylko sportowa rywalizacja, ale także bogata oferta wydarzeń towarzyszących w ramach segmentów Run, Hike, Bike, Climb i Kids. W sobotę odbyły się m.in. Tatra Fest Hike x Jack Wolfskin – terenowe wyprawy prowadzone przez edukatorów z Tatrzańskiego Parku Narodowego, Muzeum Tatrzańskiego i Mountain Climbing School. Uczestnicy poznawali geologię Tatr, historię tatrzańskiej turystyki, tropili kozice i schodzili do jaskiń z przewodnikami PKL Tours.
Rodziny z dziećmi mogły korzystać z bogatej oferty Tatra Fest Family by Alpine Pro – strefy z warsztatami artystycznymi, biegami z przeszkodami, animacjami, pokazami ratownictwa i ekologiczną edukacją.
Choć pierwszy dzień Tatra Fest 2025 zakończył się ogromnym sukcesem, rywalizacja i atrakcje trwają dalej. W niedzielę, 15 czerwca, na uczestników i kibiców czekają kolejne sportowe i plenerowe wydarzenia. Na trasę wyruszą najlepsi specjaliści od biegów górskich w ramach etapu Pucharu Świata WMRA – Tatra Race Run na dystansie 27 kilometrów.
W centrum Zakopanego rozegrane zostaną także finały Pucharu Europy we wspinaczce na czas w kategorii juniorów, a festiwalowe strefy ponownie wypełnią się warsztatami, terenowymi wyprawami, animacjami i rodzinną rozrywką.
Tegoroczna edycja Tatra Fest nie byłaby możliwa bez wsparcia partnerów, których zaangażowanie i zaufanie umożliwiły realizację wydarzenia na najwyższym poziomie.
Szczególne znaczenie ma wsparcie Województwa Małopolskiego, które po raz kolejny objęło festiwal swoim patronatem, podkreślając znaczenie inicjatyw promujących aktywność fizyczną, edukację przyrodniczą i kulturę regionu.
Wydarzenie zyskało swój wyjątkowy charakter dzięki współpracy z partnerami i współorganizatorami, których wiedza, doświadczenie i profesjonalizm miały kluczowy wpływ na jego kształt.
Więcej informacji o festiwalu oraz programie znajduje się na stronie: www.tatrafest.org
Leave a Comment