Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Krew, pot i łzy czyli Beskidzka 160 na raty

Blood, Sweet and Tears (krew, pot i łzy). Ilekroć wyruszam na moją ulubiona trasę w Beskidzie Śląskim (dookoła Brennej), tylekroć przypomina mi się nazwa tej amerykańskiej grupy muzycznej.

Ppodejścia o kilkusetmetrowej różnicy poziomów, luźne kamienie, korzenie jak w lesie namorzynowym podczas odpływu, błoto i mnóstwo innych atrakcji.

Coś jeszcze? Chyba wystarczy. Beskid Śląski daje to wszystko w nadmiarze, nic, tylko brać.

Układając trasę Beskidzkiej 160 Na Raty braliśmy to wszystko pod uwagę.

Wprawdzie zaczyna się i kończy nudno – asfaltowe, kilkukilometrowe (tak 7 -8 km) odcinki, ale niepozbawione atrakcji.

Po nudnym asfalcie (jak ja nienawidzę asfaltu) i płaskim jak na przedgórze odcinku, bierzemy w Skoczowie pod pachę żółty szlak i po kilku kilometrach… spotykamy ścianę – podbieg pod Równicę (885 m n.p.m.) przez Lipowski Groń.

Na Równicy jest świetna knajpa – to dla tych, którzy zapomnieli o odżywkach. Dla zmęczonych pierwszym poważnym podbiegiem chwila odpoczynku, zbieg do Brennej, ale tylko po to, by za chwile wspinać się czarnym szlakiem na Grabową.

Nawet najpiękniejsza wspinaczka nie trwa jednak wiecznie i po kilkudziesięciu minutach chwila wytchnienia – w miarę płaski odcinek. Wystarczy na podziwianie okolicy. Znudziliście się?

Błąd, teraz podbieg w lesie i skręcamy na czerwony szlak, w kierunku Klimczoka, najwyższego wzniesienia na naszej trasie (1117 m n.p.m.), skąd tylko o rzut kamieniem Szyndzielnia i Dolina Wapienicy, zwana też „Dolina Luizy”. Luzik, prawie cały czas „z górki”.

To jednak tylko podpucha, bo na tych, którym było mało czeka niebieski szlak na Błatnią (917 m n.p.m.). Niedużo, chwilka jakaś prawda? Nieważne. Człapiemy dalej, teraz już tylko w dół, prawie, bo są takie małe podbiegi.

Naszym celem są Górki Wielkie. Prowadzi nas szlak czerwony, niebieski (krótki odcinek), a potem zielony aż do Skoczowa.

No i tutaj nasza niespodzianka – spora dawka schodów prowadzących na górujące nad tym miastem wzniesienie – Kaplicówkę. Nie jest to może Szczeliniec Wielki, ale swoje zrobią – tylko dla ludzi o mocnych nerwach; dla miłośników nerwosolu zarezerwowaliśmy pozbawione tej atrakcji podejście.

Teraz tylko 7 kilometrów i meta, ale nawet teraz nie będzie nudno, obiecujemy.

Beskidzka 160 na raty czeka na Was już 27 kwietnia!

I jeszcze jedno, jak będziecie do nas jechać, to pamiętajcie – ten Dębowiec leży w województwie śląskim, powiecie cieszyńskim. Najbliższe miasta, to Cieszyn i Skoczów.

I jeszcze zapowiedź filmowa:

 

Strona zawodów: http://www.nasportowo.dziegielow.org.pl/aktualnosci,259.html

Post navigation

Konkurs nie tylko dla twardzielek

Mamy dla was miłą niespodziankę – właśnie na rynek polski weszły zapowiadane i z niecierpliwością oczekiwane…

VI Maraton Beskidy

Trasa: Trasa przebiega przez wieś Radziechowy częściowo drogami polnymi częściowo drogami asfaltowymi. Start: Stadion GKS –…

Leave a Comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Jeśli podoba Ci się ten post, być może spodobają Ci się także te