Tatra Fest Bieg to z pewnością jeden z najbardziej wymagających biegów górskich w naszym kraju. Nowa, blisko 61 kilometrowa trasa, 4130 metrów pod górę, tatrzańskie, wymagające szlaki, wreszcie ograniczona liczba zawodników na trasie to wszystko powoduje, że wielu biegaczy na ten bieg czekało z wielką niecierpliwością. Sprzyjająca pogoda sprawiła, że na trasie było sucho i bezpiecznie co sprzyjało również osiąganiu znakomitych wyników. Zwyciężyli Robert Faron i Mirosława Witowska.
Przypomnijmy, że od kilku lat, w okolicach długiego sierpniowego weekendu, w Tatrach rozgrywane są na przemian dwa ultra biegi: Bieg Granią Tatr (lata nieparzyste) oraz Tatra Fest Bieg w latach parzystych. Poprzednie dwie edycje Tatra Fest Biegu miały nieco inny charakter niż tegoroczna odsłona, głównie ze względu na trasę. Wydaje się, że organizatorzy dopiero w tym roku trafili idealnie w gusta zawodników, numery startowe rozeszły się bowiem w ciągu zaledwie kilku godzin od startu zapisów. Po każdej edycji organizatorzy wsłuchiwali się w opinie uczestników i za każdym razem czynili starania o bardziej urozmaicony profil trasy. Tegoroczna edycja biegu zapowiadała się wyjątkowo. Długość trasy profil trasy mógł zadowolić gusta nawet największych ultrasów.
START Polana Biały Potok ➡ Dolina Lejowa ➡ Ścieżka nad Reglami ➡ Dolina Kościeliska ➡ Przysłop Miętusi ➡ Wielka Polana w Dolinie Małej Łąki ➡ Przełęcz Kondracka ➡ Kopa Kondracka ➡ Małołączniak ➡ Krzesanica ➡ Ciemniak ➡ Chuda Przełączka ➡ Dolina Tomanowa ➡ Dolina Kościeliska ➡ Iwaniacka Przełęcz ➡ Starorobociański Wierch ➡ Kończysty Wierch ➡ Jarząbczy Wierch ➡ Wołowiec ➡ Rakoń ➡ Grześ ➡ Dolina Chochołowska ➡ Ścieżka nad Reglami ➡ Dolina Kościeliska ➡ Ścieżka pod Reglami ➡ Dolina Białego ➡ META Zakopane / Park Miejski.
Punktualnie o godzinie 5:00 w bardzo komfortowych warunkach pogodowych na trasę wyruszyło ponad 300 zawodników, w tym faworyci: Robert Faron, Piotr Gutt, Piotr Biernawski, Piotr Szumliński. Niestety na kilka dni przed startem z biegu wycofał się Przemysław Sobczyk.
Wśród kobiet walka o pudło miała się rozstrzygnąć między: Mirosławą Witowską, Katarzyną Solińską oraz Iwoną Kik. Trzeba powiedzieć, że faworyci nie zawiedli. U Panów wielką klasę pokazał Robert Faron, który jeszcze raz udowodnił, że mimo upływających lat, jest w doskonałej formie. Robert w początkowej fazie zawodów biegł bardzo skoncentrowany pozwalając na prowadzenie w pierwszej części dystansu Piotrkowi Guttowi i Piotrkowi Biernawskiemu. Po minięciu Ornaka wysunął się jednak na prowadzenie, którego już nie oddał do samego końca wygrywając z czasem 7:14:16. Na drugim miejscu finiszował Piotrek Gutt, który na mecie w Zakopanem pojawił się 14 minut po Robercie. Trzecie miejsce zajął coraz śmielej poczynający sobie w górach Piotr Szumliński, który na ostatnich kilometrach pokonał bardziej utytułowanego imiennika – Piotra Biernawskiego.
W rywalizacji Pań klasą dla siebie okazały się być Mirosława Witowska i Katarzyna Solińska. Mimo początkowej delikatnej przewagi Kasi, zwyciężczynią została popularna Miśka Witkowska, która na co dzień związana jest z Zakopanem. Warto odnotować, że dziewczyny zajęły również bardzo wysokie miejsca w kategorii Open. Witowska była piąta, a Solińska ósma. Podium uzupełniła Iwona Kilk.
Zawody ukończyły 263 osoby, 46 zrezygnowało w trakcie biegu, bądź nie zmieściło się w limicie czasowym. Warto odnotować duże zainteresowanie zawodami turystów, których o tej porze w Zakopanem przebywają tłumy. Mamy nadzieje, że tegoroczny profil trasy zostanie już na stałe utrzymany, chyba, że organizatorzy wraz z Tatrzańskim Parkiem Narodowym postarają się zrobić nam kolejną niespodziankę i dodadzą kolejnych kilometrów.
Do zobaczenia za dwa lata.
Wyniki czołówki:
Mężczyźni:
Robert Faron 7:14:16
Piotr Gutt 7:28:17
Piotr Szumliński 7:54:29
Kobiety:
Mirosława Witowska 8:01:45
Katarzyna Solińska 8:25;52
Iwona Kik 9:10:12
https://www.bgtimesport.pl/online/open/zaw_id/276
-> Zobacz obszerną galerię Andrzeja Tomczyka <-
Tekst: materiały własne organizatora
Foto: Monika Dratwa, Teresa Osikowska, Pietruszka-Fotografia
Leave a Comment