Powrót TriCity Trail po rocznej przerwie - BiegiGorskie.pl

Powrót TriCity Trail po rocznej przerwie

W sobotę, 10 lipca – po rocznej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa – odbyła się szósta edycja ultramaratonu TriCity Trail. W imprezie wzięło udział blisko 700 uczestników. Najliczniejszym dystansem był półmaraton rozgrywany na ścieżkach w okolicy Wejherowa, ze startem i metą w wejherowskim Parku Miejskim, w którym wzięło 349 uczestników. Najwięcej emocji przyniosła z kolei rywalizacja na trasie biegu na dystansie 80+ – z Gdańska do Wejherowa, w której zwycięzcą został pochodzący ze Świdnika (woj. lubelskie) – Artur Jendrych.

Dystans 80+

Trasa TriCity Trail 80+ prowadzi z Gdańska do Wejherowa, a po drodze zawodnicy musieli pokonać przewyższenia rzędu +1705/-1805 m. Limit czasu wynosił 15 godzin. Najszybszy z biegaczy – Artur Jendrych potrzebował na ukończenie biegu 7 godzin 4 minut i 17 sekund. Z kolei najlepsza z kobiet – Małgorzata Moczulska (Żarów, woj. dolnośląskie) – 8 godzin 40 minut i 42 sekund.

Rywalizacja mężczyzn była niezwykle ciekawa. Od startu na prowadzeniu był faworyt zawodów – Kamil Leśniak. Na drugim punkcie odżywczym, który był zlokalizowany na 37. km Kamil miał 9 minut przewagi nad drugim biegaczem – jak się później okazało zwycięzcą zawodów – Arturem Jendrychem. Nieco dalej ktoś przewiesił oznaczenia i Kamil, który jest zaprzyjaźniony z ekipą organizacyjną, postanowił je powiesić prawidłowo, by nikt nie pomylił trasy. Tym samym stracił niemal całą przewagę i niedługo później został wyprzedzony. Nogi zaczęły odmawiać posłuszeństwa. Po kilkunastu kilometrach walki, Kamil zszedł z trasy.

Tak bieg relacjonuje Artur Jendrych:

– Kamil Leśniak narzucił bardzo mocne tempo od startu, więc nawet nie próbowałem go utrzymać. Wiedziałem, że muszę robić swoje. Ultra to bieganie z głową, tu często płaci się za zbyt szybki początek, czego sam miałem okazję doświadczyć, bo kiedy wyprzedziłem Kamila trochę docisnąłem, bojąc się, że może odżyć, co poskutkowało skurczami na ostatnich kilometrach. Uważam, że dostosowanie tempa do warunków było kluczowe. Od początku w lesie było parno – jak w saunie. Nie było sensu ryzykować i forsować tempa. Nie zawsze czas jest najważniejszy.
Z ponad 80-kilometrową trasą poradziło sobie 111 biegaczy.

Maraton+

Druga z tras to Maraton+, czyli malownicze 49 km z Gdyni do Wejherowa. Tutaj przewyższenia wynoszą +1015/-1115 m. Limit czasu na pokonanie trasy to 9 godzin. Zwycięzcą biegu został Michał Orzeł z Warszawy, z czasem 4 godziny 1 minuta i 31 sekund. Wśród kobiet najszybszą okazała się Katarzyna Winiarska z Przemyśla (woj. podkarpackie). Jej wynik to 4 godziny 35 minut i 35 sekund.

– To jest naprawdę trudny bieg. Jego trudność jest jednak inna niż podczas startów górskich. Tutaj zwyczajnie non stop jesteśmy na wysokich obrotach, jest mocne tempo, nie ma czasu na odpoczynek, bo podejścia są krótkie i intensywne. Cieszę się, że zdecydowałam się na ten start. Jestem zadowolona z biegu – podkreśliła na mecie Katarzyna Winiarska.
Zawody na dystansie Maratonu+ ukończyło 155 zawodników.

Półmaraton

Najkrótszy z biegów to Półmaraton. 21-kilometrowa pętla rozpoczyna się i kończyła w Wejherowie, a przewyższenia to +400/-400 m. Zawodnicy biorący udział w zawodach musieli zmieścić się w limicie, który wynosił 4 godziny. Jako pierwszy na mecie pojawił się Maciej Kwarta z Warszawy (czas 1 godzina 23 minuty 46 sekund). Wśród kobiet zwyciężyła Karolina Obstój z Kiełczowa (woj. dolnośląskie). Wynik Karoliny to 1 godzina 41 minut i 24 sekundy.

– To mój trzeci start w TriCity Trail Półmaraton i trzecie zwycięstwo. Cieszę się, że tak się poukładało, szczególnie, że ostateczną decyzję o starcie podjęłam dopiero kilka dni przed zawodami. W porównaniu z poprzednimi edycjami, tym razem było zdecydowanie najbardziej błotniście, bo w nocy przed startem padał deszcz, ale nie narzekam, bo nie przeszkadzało mi to – zaznaczyła po zawodach Karolina Obstój.
Linię mety Półmaratonu minęło 349 biegaczy.

Zawodom dla dorosłych towarzyszyły biegi dla dzieci i młodzieży, w których wzięło udział 80 młodych sportowców.
Warto dodać, że każdy zapisujący się do zawodów biegaczy mógł wesprzeć Hospicjum Pomorze Dzieciom. Z takiej opcji skorzystało ponad 139 uczestników, którzy otrzymali od Hospicjum specjalnie dla nich przygotowane upominki.

Impreza TriCity Trail 2021 była współfinansowana przez Urząd Miejski w Gdańsku, Urząd Miejski w Wejherowie oraz Starostwo Powiatowe w Wejherowie. Organizatorem zawodów była Fundacja Krok do Natury.

Więcej informacji i wyniki znajdują się na stronie www.tricitytrail.pl.

Ciekawostki dotyczące biegu można znaleźć na profilu imprezy na Facebook’u.

Napisane przez

Dominik Ząbczyński

Jeszcze nie skomentowany

Dodaj swój komentarz

Wiadomość

*