Rozmowa z Jackiem Wojtarkiem – 24 letnim trenerem zawodników Sport Team Opoczno, którzy na Mistrzostwach Polski Juniorów, Juniorów Młodszych i Młodzików w Biegach Górskich na Krótkim Dystansie zdobyli 6 medali (5 indywidualnych plus drużynowo srebro).
Dominik Ząbczyński (D.Z.).: W tym roku z MP w Ustrzykach twoi zawodnicy przywieźli spory worek medali – jak to się stało że klub z poza gór tak dobrze poradził sobie w górskich MP
Jacek Wojtarek (J.W.) : Ciężka konsekwentna praca przyczyniła się do sukcesu. To już trzeci sezon z rzędu jak zdobywamy klubowego Wicemistrza Polski .
Będąc daleko od gór staramy się trenować także w ciężkim terenie .
Sławno k.Opoczna – tam się mieści odpowiedź na to pytanie- to właśnie tam wraz z moimi biegaczami realizujemy przeważnie raz w tygodniu jednostkę treningową .
Tam uczą się techniki szybkiego zbiegania i najważniejszej cechy myślenia podczas wysiłku anareobowego, walki z górą i kryzysem .
Sławno to miejsce gdzie w tym roku odbędą się MP w kolarstwie górskim MTB .
D.Z.: Jak na trenera jesteś bardzo młodym człowiekiem – jak to się stało że zostałeś trenerem, czy ktoś jeszcze ci pomaga w trenowaniu młodych górali z Opoczna?
Foto: w środku J.Wojtarek z reprezentacją Polski.
J.W.: Rok 2010 to czas kiedy podjąłem prace na stacji benzynowej .
Pracowałem 24 h po tym miałem 48 h wolnego wiec postanowiłem że zacznę trenować młodzież i będą im przekazywał moją pasję .
Wówczas zacząłem pracować z zawodniczką , która jest od samego początku – Łucją Wiktorowicz (na zdjęciu poniżej nr 130).
Staram się być profesjonalistą, dbam o każdy szczegół i lubię mieć to wszystko poukładane po swojemu, więc sam wszystko dogrywam nikt mi nie pomaga w treningach. Ale korzystam z wielu konsultacji co do modelowania treningu, przeważnie na uczelni na której studiuje. Mam tam kontakt z profesorami, doktorami, psychologami .
B.G.: Twoi zawodnicy w Ustrzykach zdobyli aż 5 indywidualnych medali czy spodziewałeś się aż tylu ? Kto sprawił największą niespodziankę?
J.W.: Tak spodziewałem się takiego wyniku .
Na odprawie z zawodnikami powiedziałem kilka motywujących słów i między innymi ,że wy nic nie musicie wy możecie i jesteście świadomi tego ,że można .
Największą niespodziankę sprawiła debiutantka Wiktoria Pęchner , która przybiegła druga w dziewczynach starszych .
Bardzo mile się zaskoczyłem srebrnym medalem Mateusza Celaka w Juniorach choć wiedziałem, że może walczyć nawet o tytuł.
I bardzo pozytywnie w juniorkach choć nie było medalu to 6 punktujące miejsce najlepsze w historii Natalii Grzegorczyk stara się doceniać trud zawodnika miejsce też jest ważne.
B.G.: Dzięki dwóm udanym startom Łucja Wiktorowicz została liderką Ligi Biegów Górskich – tego jeszcze nie było by juniorka prowadziła w tych rozgrywkach – bardzo dobre miejsce zajmuje także Mateusz Celak – czy jest szansa by ci zawodnicy już w tym roku nawiązali walkę w Lidze z najlepszymi seniorami?
J.W.:Myślę, że tak w przypadku Juniora Mateusza Celaka jak najbardziej.
Łucja natomiast jest jeszcze juniorką młodszą i na pewno jeśli będzie startować w lidze to tylko tam gdzie będzie nam pasować pod kątem BPS (bezpośrednie przygotowanie startowe) by móc przygotować się do imprez docelowych jakimi będą MISTRZOSTWA ŚWIATA juniorów młodszych w Bułgarii .
Jednak te wszystkie plany będą dodatkowo uzależnione od naszego niezbyt dużego budżetu – jeśli będziemy mieli pieniądze na starty w lidze będziemy startować .
B.G.: Praca z młodzieżą jest bardzo motywująca i przynosi sporo zadowolenia, ale czy chciałbyś także wychować w przyszłości czołowych seniorów – jak pokazuje historia nie jest to łatwe zadanie – pojawiali się już naprawdę utalentowani juniorzy którzy nawet nawiązywali jeszcze za „juniora” walkę z najlepszymi polskimi seniorami – jednak po czasie znikali z „mapy biegowej”. Cóż życie ... Jakie wg ciebie musiałby być spełnione warunki by pojawili się seniorzy na miarę Izabeli Zatorskiej ?
J.W.: Na miarę Izy to ciężko mi odpowiedzieć – Iza jest ikoną biegów górskich – fenomenem , który ciężko będzie dogonić .
Tak chciałbym pracować również z seniorami .
Za rok Mateusz Celak , Szymon Wiktorowicz , Rafał Piekarski będą już seniorami więc będę kontynuował swoją pasję do puki starczy sił (…)
Co do zmiany w Polskich biegach górskich potrzebny moim zdaniem jest system .
System , który szkoli młodzież powołuje do reprezentacji młodych zawodników. Np.: 3 zawodników kwalifikuje się na Mistrzostwa Świata , 4 osobą jest zawodnik pierwszoroczny który za rok będzie w tej samej kategorii gdyby został powołany pojechał na takie mistrzostwa zdobywa niezbędny warsztat doświadczenie , który może mu się przydać za rok.
Ale to tylko taki przykład.
Potrzebny jest sponsor , który pozwoli wspierać projekt biegów górskich i to wg mnie w ciągu kilku lat da medale imprez na świecie.
Jak wiemy w roku ubiegłym w Krakowie powstało PSBG (Polskie Stowarzyszenie Biegaczy Górskich) w którym też się udzielam .
Mające na celu wsparcie najlepszych biegaczy w Polsce i tu apel jeśli ktoś zechciałby być czy partnerem czy sponsorem zapraszamy do rozmów (kontakt : jacekwojtarek@wp.pl)
D.Z.: Powiedz mi jeszcze na zakończenie jakie masz plany startowe wraz ze swoimi podopiecznymi – które z imprez tego seznu są dla was priorytetowe i jakie są wasze marzenia ?
J.W.: Plany startowe to przede wszystkim kilka startów w lidze biegów górskich. Kilka biegów ulicznych.
Priorytetem są starty na imprezach rangi mistrzowskiej jak MP , ME, MŚ .
Tam chcemy zaprezentować się jak najlepiej .
Moje marzenie pierwszorzędne to prowadzić tak zawodników by popełnić proporcjonalnie najmniej błędów na ile to jest możliwe wówczas dojdzie do uzyskania dobrego wyniku na startach docelowych.
A marzenia zawodników to reprezentowanie Kraju na imprezach Mistrzowskich międzynarodowych , Ci którzy są w reprezentacji na ME i MŚ myślę ,że marzą o jak najlepszym występie.
Dziękujemy za rozmowę i życzymy wielu sukcesów!
